Wycena aktuarialna rezerw pracowniczych – z czym to się je

Wycena aktuarialna rezerw pracowniczych to specjalistyczne oszacowanie kwoty rezerw na świadczenia pracownicze. Rezerwa z kolei jest rodzajem zabezpieczenia na przyszłe świadczenia, np. na odprawy emerytalne, odprawy rentowe, nagrody jubileuszowe. Takie świadczenia mogą wystąpić w przyszłości ze względu na aktualnie zatrudnionych pracowników.

Wyceny aktuarialnej, czyli specjalistycznej kalkulacji dokonuje aktuariusz. Kiedy firma decyduje się na współpracę z biurem aktuarialnym musi mieć gwarancję bezpieczeństwa współpracy polegającą przede wszystkim na tym, że żadne informacje kadrowe nie przedostaną się w niepowołane ręce. Warto zwrócić uwagę w jaki sposób przesyła się dane – zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż wysyłka mailem jest wgrywanie ich do zabezpieczonego hasłem systemu internetowego.

Jakich danych potrzebuje aktuariusz?

Przede wszystkim aktuariusz musi otrzymać wewnętrzne regulacje wycenianych świadczeń lub informację, że świadczenia są naliczane zgodnie z powszechnymi aktami prawnymi, np. z Kodeksem pracy czy Prawem o szkolnictwie wyższym i nauce.

Poza tym czynności aktuarialne muszą podlegać obowiązującym standardom rachunkowości. Ciekawe zestawienie na ten temat można znaleźć tutaj. Tak więc w myśl standardów wycena aktuarialna musi być przeprowadzona w oparciu o szczegółowe informacje o każdym pracowniku zatrudnionym w danej jednostce. Mianowicie aktuariusz potrzebuje danych kadrowo-płacowych na przykład takich jak: wiek, płeć, staż pracy, rodzaj umowy, wynagrodzenie, podstawa wycenianych świadczeń, planowany wzrost podstawy.

3 kluczowe kroki wyceny aktuarialnej

Trudno

Po pierwsze należy ustalić nominalną wartość przyszłego świadczenia, np. najbliższej nagrody jubileuszowej pracownika. Nominalna wartość oznacza taką jak by była wypłacana dziś, bez uwzględniania inflacji i ekonomicznie uzasadnionego wzrostu płacy. Na tym etapie znaczenie ma staż i uprawnienia pracownika do uzyskania nagrody jubileuszowej oraz aktualne wynagrodzenie będące podstawą naliczenia świadczenia.

Trudniej

Po drugie trzeba wyznaczyć wartość obecną tej przyszłej płatności. W tym celu należy uwzględnić zmianę pieniądza w czasie, czyli należy zdyskontować tę płatność oraz zaprognozować jak będzie rosło wynagrodzenie pracownika. Do dyskontowania jest potrzebna stopa dyskontowa. Czy łatwo ją ustalić? Charakteryzuje się zmiennością wynikającą z fluktuacji rentowności daleko zapadających obligacji skarbowych. A zmiany wynagrodzenia? Sytuacja ostatnich lat wskazuje na istotne wzrosty wynagrodzeń w Polsce, najczytelniej widać to w szybkim tempie wzrostu wynagrodzenia minimalnego. W związku z tym nierozsądne, a nawet niezgodne z zaleceniami standardów jest zaniedbywanie w wycenie aktuarialnej prognozy wzrostu wynagrodzeń.

Coraz trudniej

Ostatecznie oszacowanie musi obejmować ciąg wszystkich przyszłych płatności. Na przykład w przypadku cyklicznych nagród jubileuszowych wypłacanych co 10 lat, pracownik może mieć nawet kilka planowanych „jubilatek”. Dalej mnożąc to przez liczbę wszystkich pracowników i dodatkowo uwzględniając pozostałe, obligatoryjne świadczenia pracownicze wynikające wprost z kodeksu pracy (np. odprawy emerytalne, rentowe, pośmiertne) uzyskuje się rozbudowany strumień mnogich płatności. Na tym etapie okazuje się, że bez specjalistycznego narzędzia matematyczno-informatycznego wykonanie wyceny aktuarialnej jest przysłowiową Syzyfową pracą. Jak radzą sobie z tym biura aktuarialne można przekonać się na podstawie informacji w sieci, chociażby na stronie Halley.pl.

Na koniec raport

Wyniki fachowej wyceny aktuarialnej podsumowuje się w raporcie aktuarialnym firmowanym przez aktuariusza. Czy tu może kryć się jakiś haczyk? Tak, niestety zdarza się, że raport z rzekomej aktuarialnej wyceny rezerw podpisuje rzeczoznawca majątkowy. Jak tego uniknąć? Najlepiej jeszcze przed zawarciem umowy na świadczenia usług aktuarialnych sprawdzić na stronie https://www.knf.gov.pl/podmioty/Rejestry_i_Ewidencje/Rejestr_aktuariuszy czy osoba podająca się za aktuariusza występuje na zaledwie kilkuset osobowej liście KNF-u.

Poprzedni artykułMikrorachunek w praktyce podatników PIT-37
Następny artykułJAK ZAPROJEKTOWAĆ KUCHNIĘ NA WYMIAR?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj