Na temat spódnic maxi krąży wiele mitów, w tym ten, że nie każda z nas może je nosić. Tymczasem są jedną z bardziej kobiecych propozycji, więc jeśli jeszcze się do nich nie przekonałyśmy, najwyższy czas to zmienić.
Pomimo tego, że lato powoli zbliża się do końca, w dalszym ciągu możemy zadbać o swoja letnią garderobę. Spódnice maxi są jednym z najgorętszych hitów tego sezonu, zatem planując zakupy, warto wziąć je pod uwagę.
Dlaczego właśnie teraz wartko zainwestować w spódnice maxi?
Zacznijmy od tego, że pod koniec sierpnia w sklepach znajdziemy wyjątkowo kuszące ceny. Możemy więc mieć pewność, że nie przepłacimy, za to wyposażymy swoją garderobę w ciekawe ubranie. Jeśli postawimy na uniwersalny model spódnicy, to sprawdzi się nie tylko teraz, ale i za rok. Warto też zastanowić się nad tym, że rozwiązanie to jest praktyczne, jeśli spojrzymy na pogodę. Długa spódnica jest przewiewna i lekka, ale jednocześnie cieplejsza niż spódniczki mini. Niedługo dni, a zwłaszcza wieczory będą chłodne, więc tym bardziej długa spódnica sprawdzi się świetnie. Jesienią także możemy ją włączać w wiele stylizacji. Przykładem modnych i praktycznych spódnic są spódnice maxi Bialcon. Znajdują się tam modele odpowiednie to stworzenia zestawień na co dzień, do pracy i na przyjęcie.
Zalety długości maxi
Większość z nas ma w związku ze swoją sylwetką jakieś kompleksy. Z pomocą przychodzi spódnica maxi. Wybierając fason dopasowany pod kątem naszej sylwetki, w prosty sposób możemy zakryć niedoskonałości i wyeksponować atuty. Mało tego, w długości maxi jest pewien urok, więc to, że zakryjemy nieco ciała, nie jest jednoznaczne, z tym że stracimy na atrakcyjności. Dzieje się wprost przeciwnie – będziemy wyglądać wyjątkowo kobieco i zjawiskowo. Z tą długością muszą uważać jedynie bardzo puszyste panie.
Jak wybrać idealnie?
Jeżeli chcemy optycznie zrobić wcięcie w talii, lub podkreślić nasze kształty, sięgnijmy po spódnice, które właśnie w tym miejscu mają swój początek. Szczególnie dobrze sprawdzają się te z szerokim pasem. W przypadku, kiedy naszym kłopotem jest odstający brzuszek, najlepsze będą modele zaczynające się nad nim, a przy tym luźniejsze w pasie. Natomiast przy zbyt wąskich biodrach postawmy na szerokie i rozłożyste spódnice, które zaczynają się na biodrach. A co z nogami? Jeżeli to one są naszym kompleksem, nie musimy się przejmować, bo nie będzie ich widać – pod warunkiem, że nie postawimy na spódnicę obcisłą lub z rozcięciem na całej długości.
